Chociaż nasza dzisiejsza bohaterka jest już doświadczoną modelką, to na Banzaju debiutuje dopiero w dzisiejszy ranek. W jej żyłach płynie rosyjska i armeńska krew, a ta mieszanka dała niesamowicie seksowny efekt. Anna Selezneva – bo tak właśnie nazywa się ta piękność – pojawiła się w rosyjskim Vogue, gdzie postanowiła pozować topless.
Jej historia może być dość zaskakująca. Na światowe wybiegi i łamy największych tytułów prasowych trafiła z McDonalda, gdzie spotkał ją przedstawiciel agencji. Później wszystko poszło już z płatka. Dziś modelka może pochwalić się występami na pokazach Ready to wear, Haute Couture oraz Resort, a także sesjami w Vogue, Tatler, Numero, Glamour czy V. Oprócz tego Anna Selezneva brała udział w kampaniach Chanel, Chloe, Calvin Klein, Armani, Ralph Lauren, Versace, Yves Saint Laurent oraz CK Jeans.
