2012.04.19// D. Kwiecień
Niestety Brooklyn Decker nie odwiedza nas zbyt często. Ostatni raz jej ciało mogliśmy podziwiać w listopadzie ubiegłego roku i od tamtej pory bardzo stęskniliśmy się za modelką. Na całe szczęście Brooklyn Decker zlitowała się nad nami i postanowiła znów nas odwiedzić. Stało się tak dzięki jej najnowszej sesji w magazynie GQ.
Zobacz także: Brooklyn Decker - seksowna sesja w Esquire »Oby dzisiejsze zdjęcia były przysłowiową jaskółką, która zapowiada większą aktywność Brooklyn Decker. W końcu pamiętamy wiele sesji modelki, która gotowały krew w żyłach. Przykładem
mogą być jej zdjęcia topless. Równie gorąca była sesja do książki V2, w której mogliśmy zobaczyć
nagą i mokrą modelkę.