Gdyby nazwać ją następczynią Pameli Anderson, chyba by się nie obraziła. To nawet dziwne, że twócy nowego, właśnie realizowanego "Słonecznego patrolu" nie wzięli jej pod uwagę w obsadzie. Mamy przecież dowody na to, że w roli ponętnej ratowniczki sprawdziłaby się doskonale. Oto jej najnowsza sesja bikini!
Charlotte McKinney w obiektywie Tylera Kandela wygląda niczym mityczna Wenus wychodząca z morskiej piany. Tyle że we współczesnym wydaniu. Tak czy siak - tak jak trudno byłoby oderwać wzrok od Wenus, tak trudno nie zwrócić uwagę na boską Charlotte.