2017.10.31// P. Rączka
Królowa stylu powraca w zupełnie nowej odsłonie. Rzadko kiedy mogliśmy podziwiać Cristinę Buccino, promującą inny kraj. W końcu gorąca Włoszka z reguły prezentuje styl, podporządkowany jej krajowi, a także atmosferze jaka tam panuje. Tym razem zdecydowała się jedna ubrać niczym rodowita Francuzka i musimy przyznać, że gdyby urodziła się w innej części Europy, także miałaby szansę zostać topową modelką.
Z taką urodą na pewno odnalazłaby się jako gorąca Słowianka, czyli ten najlepszy ''gatunek'' kobiet.