W sesjach zdjęciowych, które publikujemy na łamach Banzaja, dominują modelki, aktorki i wszelkiej maści celebrytki. Oczywiście przedstawicielki tych branż są niezwykle piękne, ale czy nie warto się zastanowić nad tym, dlaczego sportsmenki rzadko są zapraszane do pozowania? W końcu dzięki treningom ich ciała są zgrabne i bardzo seksowne, o czym przekonuje nas wrześniowe wydanie portugalskiego Maxima.
Pojawiła się w nim Elena Gomez (nie mylić z panną Seleną Gomez od Justina Biebera!), która to jest hiszpańską gimnastyczką. Jak sami widzimy, sport nie zaszkodził jej ciału, a wręcz przeciwnie! Elena Gomez prezentuje się cudownie w bieliźnie i żałujemy, że swój nagi biust zakrywała dłońmi. Może teraz dostanie wiele propozycji sesji i w którejś z nich zdecyduje się na jeszcze odważniejsze fotografie? Trzymamy za to kciuki!
