Trzeba przyznać, że ostatni miesiąc był bardzo korzystny zarówno dla Elisandry Tomacheski, jak i dla nas. W październiku mieliśmy już przyjemność podziwiać jej 5 sesji zdjęciowych, a dziś otrzymujemy kolejną. Tym razem modelka pozuje w bieliźnie Ideeli i chociaż fotografie można uznać za typowo „katalogowe”, to i tak jest na co popatrzeć.
Żałujemy jednak, że nie jest to sesja w stylu tej z Bon Prix, na której oprócz bielizny, Elisandra Tomacheski zaprezentowała również swoje nagie piersi. Może innym razem? Chociaż modelka występowała między innymi w bikini Ellis to nie dała się namówić na fotografie topless. Również sesja promująca stroje kąpielowe Jean-Claude Penez nie zapewniła nam dodatkowych wrażeń. W każdym razie Elisandra wygląda cudownie nawet, gdy jest ubrana.