Takie debiuty po prostu wręcz uwielbiamy. Hannah Kirkelie po raz pierwszy gości na naszych łamach, ale trzeba przyznać, że wejście zaliczyła bardzo mocne. Która to bowiem modelka znajdująca się dziś na szczycie, na start mocno zrzuciła z siebie ubrania i zaprezentowała się topless i w bieliźnie. Amerykanka posiada wyjątkową urodę i warunki fizyczne do tego typu sesji. I choć ciężko zapewne uznać ją za seksbombę jak Charlotte McKinney, to jednak warto docenić typ urody jaki prezentuje Kirkelie.
Obecnie Hannah związana jest z dobrze prosperującą agencją modelek w Stanach Zjednoczonych. Można być zatem spokojnym o jej dalszy rozwój i bacznie mu się przyglądać.
