Holly Madison kiedyś zarabiała na życie jako... kelnerka. Jak widać teraz mogłaby nic nie robić, a przyszłość ma i tak zabezpieczoną.
Celebrytka lubi się pokazywać w niekompletnym stroju, zwłaszcza w magazynach dla panów. Zaczęła od Playboy'a i to nie tylko od magazynu ale na celownik wzięła również naczelnego playboya - Hugh Hefnera. Jak się skończyła przygoda z bawidamkiem - wszyscy wiemy.
Teraz trzeba coś robić, żeby świat o niej nie zapomniał. I robi to co lubi,a jeszcze jej dobrze za to płacą. Jak widać, każdy znajdzie swoje miejsce i zajęcie. W tym przypadku zajęcie Holly jest dla nas przyjemnością.
