No cóż – kobieta nie musi pozować nago albo w skąpej bieliźnie, by rozpalić mężczyzn do czerwoności. Czasem wystarczy jedynie dekolt lub krótkie spodenki, które odsłaniają seksowne nogi. Dowodem potwierdzającym naszą tezę jest najnowsza sesja Iriny Shayk z kampanii marki Guess. Wy także nie potraficie oderwać wzroku od dekoltu modelki?
To nie pierwszy raz, gdy modelka w kampanii, która nie skupia się na bieliźnie, wywołuje w nas całą masę grzesznych myśli. Na przykład w sesji promującej jeansy marki Replay, Irina Shayk pozowała topless. Chcecie więcej nagości? Zajrzyjcie do zdjęć z magazynu Elle! Chociaż modelka powiedziała, że nigdy nie rozbierze się dla Playboya, to najwidoczniej nagie sesje w innych czasopismach jej nie przeszkadzają.
