Irina Shayk znów powróciła, by wodzić nas na pokuszenie. Tym razem wystąpiła w sesji promującej bieliznę marki Lascana. Zdjęcia powalają na kolana, ale jest jeden mankament – mała ilość fotografii! Wielka szkoda, bo dobrego nigdy za wiele i z chęcią zobaczylibyśmy większą sesję. Trzeba się jednak cieszyć tym co jest i uzupełniać doznania materiałami z przeszłości.
To nie pierwszy raz, gdy Irina współpracuje z tą marką. Rok temu prezentowaliśmy Wam już sesję modelki w bieliźnie Lascana. Jeśli jednak wolicie więcej nagości, to sprawdźcie jej zdjęcia z magazynu Elle. Nie zaszkodzi również zobaczenie fotoreportażu „Culo”, w którym oprócz Iriny wystąpiły także inne modelki.
