2018.07.18// P. Rączka
Jedna z największych federacji MMA na świecie, powinna mocno się zastanowić, czy nie zasilić swoich szeregów Karą Del Toro. I nie mamy tu na myśli, aby ta prześliczna modelka walczyła w oktagonie. Mogłaby zostać jedną z ring girls i obok takich gwiazd jak Arianne Celeste czy Jhenny Andrade, wprowadzać do klatki wojowników. Zapewne nie jeden z nich, wchodząc na pole bitwy, zapomniałby o zaplanowanej taktyce.
Trzeba przyznać, że Kara Del Toro w takim wydaniu, prezentowałaby się fenomenalnie.