Nie zdążyliśmy jeszcze porządnie ochłonąć po sesji Kate Upton, której autorem był Terry Richardson, a już otrzymujemy kolejny gorący materiał z udziałem modelki. Tym razem seksowna Amerykanka ozdobiła majowy numer meksykańskiej edycji magazynu Esquire. Modelka pozowała topless, ale niestety nie pokazała nam swego biustu w pełnej okazałości.
Trzy z fotografii zapewne już znacie. Ukazały się one jakiś czas wcześniej w innej edycji magazynu, o czym Was oczywiście informowaliśmy. Teraz jednak możemy zobaczyć więcej zdjęć, na których Kate Upton jest bardzo gorąca. Podobną temperaturę zapewniła nam jej sesja, w której promowała kolekcję bielizny Beach Bunny 2012 Lola Cruise.
