Co takiego ma w sobie Kelly Brook, że do oglądania jej zdjęć lgniemy niczym pszczoły do słodkiego? I dlaczego tak bardzo ją lubimy? Nie wiecie? Przypomnimy Wam dlaczego jest tak, a nie inaczej.
W 2005 roku 15 milionów czytelników magazynu FHM nie mogło się mylić wybierając właśnie Kelly najseksowniejszą kobietą świata. Kiedy wzięła udział w kampanii reklamowej bielizny Triumph, jej i tak bardzo duży biust pojawił się na piętnastometrowym bilbordzie reklamowym.
Mało? Jej debiut filmowy to maleńka rólka w filmie "Pod wpływem", która okazała się gorącą sceną lesbijską. Później było już tylko lepiej.
Nie tak dawno Kelly wzięła udział w bardzo odważnej, kompletnie nagiej sesji zdjęciowej dla magazynu Exhibition.
Przeczytaj także: Kelly Brook - naga i seksowna w magazynie Exhibition »
Wspomnijmy jeszcze o jej sesji zdjęciowej dla magazynu Playboy oraz o tym, że nawet reklama dezodorantu z jej udziałem jest bardzo gorąca i działa na naszą męską wyobraźnię, będziemy mieli komplet tego za co kochamy Kelly Brook.
