Pierwszy rzut oka na zdjęcia Kelly Brook i wszyscy krzyknęliśmy z zachwytu. Nowa, stara Kelly pojawiła się na przyjęciu promującym napój energetyczny "Playboy".
Napój jak to napój - puszeczka z zawartością bliżej nie określoną, a szkodzącą na wątrobę. Ale za to Kelly Brook jest jeszcze bardziej seksowna i gorąca niż miało to miejsce jeszcze kilka miesięcy temu.
Jak na razie jej przemiana bardzo nam się podoba. Żyjemy tylko nadzieją, że aktorka nie zacznie "cudować" ze zmianami swojego wyglądu. A przynajmniej nie za często.