Który to już raz w ciągu ostatnich 30 dni Kim Kardashian daje nam okazję do sklecenia kilku słów o sobie? Kilka na pewno. Cóż, profesja celebryty do czegoś zobowiązuje.
Tym razem możemy podziwiać Kim w czasie sesji dla magazynu Elle. Nie wiemy, czy każdy fotograf ma w zanadrzu przygotowaną sesję pt. "Historyjka obrazkowa", ale ten takową ma. Właśnie możemy ją zobaczyć oglądając te zdjęcia.
Historyjka z serii, dziewczyna poznała chłopaka, krew się zagotowała, trochę szaleństwa, kilka fotek (a może sex-film?) i mamy coś co idealnie pasuje do wizerunku Kardashianki.
A poza tym wszystko jest OK. Zdjęcia fajne, pomysł dobry. Przecież to Elle - magazyn dla kobiet.