Marka Victoria’s Secret postanowiła znów zasypać nas całą masą sesji w jej bieliźnie. Po mniej znanych modelkach – takich jak Barbara Palvin, Mathilde Frachon i Georgia Fowler – przyszła pora na dziewczynę, która zdecydowanie bardziej kojarzy nam się ze znanym domem mody. Tak, tak… Przed nami przepiękna Lindsay Ellingson.
Bardzo nas to cieszy, bo już dawno nie widzieliśmy ciała modelki w bieliźnie. Co prawda na Victoria’s Secret Fashion Show 2011 wystąpiła w spódnicy, w której wyglądała niesamowicie seksownie, ale to nie to samo, co sypialniana odzież. W końcu przyzwyczailiśmy się do takich widoków, jakie mogliśmy ujrzeć w sesji „Fallen Angels” w indyjskim GQ.
