Okres wakacyjny można już uznać za rozpoczęty. Myślę, że sesja zdjęciowa Lindsey Ellingson w magazynie Allure śmiało mogłaby reklamować najpiękniejsze plaże świata. W końcu czy ktoś zna jakiegoś faceta, który nie skusiłby się na wyjazd do takiego miejsca, widząc, że wypoczywa tam taka piękna kobieta? Zwłaszcza, że temperatura też musi być dość wysoka, skoro modelka decyduje się nawet na pozowanie topless.
Lindsey nie może pochwalić się dużym biustem, ale u kobiety nie liczy się rozmiar lecz piękno jakie wokół siebie roztacza. No chyba, że mówimy o wielorybach, których wagę można określać w trzycyfrowych liczbach. Na szczęście nie spotkałem się jeszcze z takimi „modelkami” i mam nadzieję, że nigdy to nie nastąpi. Lindsey Ellingson urody nie można odmówić, dlatego niecierpliwie czekamy na kolejne sesje tej pięknej Amerykanki.
