Olivia Munn, Sasha Grey i Jaimie Alexander. Co łączy te trzy kobiety? Wszystkie są piękne i zajmują się aktorstwem. Czy jest między nimi jakaś różnica? Sasha Gray występuje w nieco innych filmach. A mianowicie chodzi o produkcję dla dorosłych odbiorców.
Jest jeszcze jedna wspólna rzecz dla tych trzech piękności. Wszystkie pojawiły się na imprezie zorganizowanej przez magazyn Maxim, z okazji ogłoszenia rankingu 100 najgorętszych kobiet świata w roku 2011.
Sasha Grey na zdjęciach wydaje się nieco zniesmaczona. Może powodem jest to, że nie zajęła żadnego miejsca w rankingu? Dwie pozostałe dziewczyny dostąpiły tego zaszczytu. Jaimie Alexander znalazła się na 41. miejscu, a Olivia Munn trafiła nawet na podium! Według Maxima jest drugą, najgorętszą kobietą na ziemi.
Nie bez powodu Olivia Munn zajęła tak wysokie miejsce. Mimo, że jest aktorką, to pokazywała również swoje wdzięki w kilku gorących sesjach. Mamy dla Was nawet porównanie. Zajrzyjcie do tych materiałów i zobaczcie, gdzie aktorka wypadła lepiej!
Zobacz także: Olivia Munn w Playboyu i Maximie! »Warto również zobaczyć jeszcze jedną gorącą sesję. Tym razem Olivia pozowała przed obiektywami dla magazynu Men's Health. Uroczyście stwierdzamy, że drugie miejsce jest w pełni zasłużone!
A co z Jaimie Alexander? Ta aktorka zajęła 41. miejsce w rankingu. Zważywszy na ogrom konkurencji, to i tak wielki sukces. Może to wina mniejszej ilości sesji? Zresztą jak się bardziej zastanowić, to każdej z setki kobiet dalibyśmy pierwsze miejsce. Po co się ograniczac? Mamy dla Was jeden materiał video z Jaimie Alexander, ale za to niesamowicie gorący.
