Jestem w stanie założyć się o każdą sumę, że nawet jeśli nie znacie Olivii Wilde z jej filmów czy seriali, to doskonale wiecie kim ona jest i jak pięknie wygląda na licznych sesjach! To świadczy o ogromnej wszechstronności. W końcu nie ograniczamy się jedynie do jej talentu aktorskiego, ale zwracamy uwagę również na inne walory. Tych walorów u Olivii Wilde jest naprawdę pod dostatkiem…
Mieliśmy okazję je podziwiać na wielu sesjach fotograficznych. Gdyby jej fotograficzne portfolio podzielić na koperty, to możemy wybierać z zamkniętymi oczami i mamy pewność, że trafimy na niesamowicie gorące zdjęcia. Przykładem jest sesja z magazynu Vanity Fair. Mimo, że aktorka pozuje w pozornie chłodzącej wodzie, to czuje, że temperatura niebezpiecznie rośnie. Oglądając zdjęcia z GQ również nie grozi nam zmarznięcie. Czy trzeba czegoś więcej od nagiej Olivii?