Paris Hilton wybrała się ostatnio do Gizy. Tam nie tylko wypoczywała, ale jeździła na wielbłądzie.
Czyżby Paris zrobiła sobie krótkie wakacje? Podczas pobytu w Gizie nie tylko pozowała paparazzim, ale i sama robiła zdjęcia, na tle ogromnych piramid. Oczywiście przez cały czas, znana celebrytka nie rozstawała się ze swoimi dużymi okularami przeciwsłonecznymi.
Tego dnia w Gizie panowały wysokie temperatury. Szkoda tylko, że gwiazda nie zdecydowała się spędzić czasu, opalając się topless albo w stroju kąpielowym, który ukazałby choć troszkę więcej jej seksownego ciała.