Pamiętacie zapewne jak przed kilkoma dniami mogliśmy zobaczyć topless Rosannę Arkle w sypialni. Jak się okazało tamto zdjęcie było tak naprawdę przedsmakiem tego co tak naprawdę chce nam pokazać. Nie możemy zatem pozostać bierni na jej wołanie. Co za tym idzie możemy zobaczyć jeszcze więcej, na jeszcze większej ilości jej opublikowanych zdjęć. Nie pozostaje zatem nic innego jak delektować się tym pięknym widokiem.
Z ciekawością będziemy spoglądać na Rossanę czy ta zmiana koloru włosów jest tylko chwilowa.