Podróż Sary Underwood do malowniczej Grecji okazała się strzałem w dziesiątkę dla wszystkich. Sama na pewno sporo odpoczęła i pozwiedzała, a jej liczna rzesza fanów może podziwiać jak ich idolka prezentowała się niemal każdego dnia. A pokazywała naprawdę wiele. Zwłaszcza jeżeli chodzi o biust. To właśnie on był motywem przewodnim jej podroży i był kształtowany niemal pod każdą kreację.
Jak widać nawet wypoczywając można dostarczać sporo przyjemnością dla oka.
