W finale "Tańca z gwiazdami" nie zobaczymy Katarzyny Grocholi. Na zakończenie Kliment wręczył jej swoją nagrodę taneczną - kryształ. I dodał, że jest najstarsza ale też najlepsza. Odcinek wygrała Katarzyna Glinka i Julia Kamińska będą walczyły za dwa tygodnie o Kryształową Kulę i mercedesa. Aha. Skrzynecka wyglądała ładnie.
Julia Kamińska oznajmiła najpierw, że jest dziewczyną. A czyją? Swoją! Może dlatego, że ma dopiero 22 lata. Poza tym, jest szczęśliwa i robi to co lubi. Salsę tańczyła jako dziewczyna kapitana w zielonej halce. Kapitanem był Maserak oczywiście. - Świetna salsa - stwierdził Galiński. - Pan Rafał idzie jak burza do finału z panną Julią - dodała Tyszkiewicz (dlaczego ona jest w dresie???). 39 punktów.
Katarzyna Grochola powiedziała, że ma 52 lat i świat należy do niej. Tańczyła foxtrota w czarnej połyskliwej oraz przezroczystej sukni-gorsecie dzięki czemu mogliśmy podziwiać jej legendarne nogi. Robiła z nich również użytek czyli przemieszczała się tam, gdzie przestawił ją Kliment. Było to naprawdę urocze. Wodecki powiedział, że Grochola dostarczyła wszystkim wiele wzruszeń i nie wiadomo dlaczego od razu mówił w czasie przeszłym. - Wyglądasz szałowo. No,czy taniec nie dodaje witalności? - dociekał Galiński. 32 punkty.
Kasia Glinka skończyła 30 lat i "ze samą sobą czuje się dobrze". Jest otwarta, ma ochotę i się nie boi. Więcej nie zapamiętaliśmy bo nie wiemy o czym to przemówienie było. Kasia tańczyła rumbę w sukni w kolorze nude z wielkim rozporkiem. Baaardzo sexy. Prawie jak Kinga Rusin. Stefano Terrazzino specjalizuje się w rumbie. - Byliście doskonali, perfekcyjni, chciałabym zamilknąć po tym tańcu - zachwyciła się Iwona Pavlović i mówiła potem jeszcze długo. Cztery dziesiątki!
Druga runda.
O Julii Kamińskiej bardzo dobrze mówiła koleżanka Małgorzata Socha oraz satyryczka Maria Czubaszek a także Filip Bobek. Julia tańczyła quickstepa w różowej satynowej sukni ze srebrnym śliniaczkiem. Albo czymś w tym rodzaju. Quickstep był ładny o ile ten śmieszny galop w ogóle może się podobać. - Przyjemnie na ciebie patrzeć - powiedziała Pavlović - Jesteś pięknie skonstruowana do tańca, fantastycznie oddajesz się w tańcu Rafałowi. Tańczyliście jak profesjonalna para. Cztery dziesiątki.
Katarzynę Grocholę chwalili: Kazimiera Szczuka, Magda Mołek i Małgorzata Pieńkowska. Grochola cała w czerwonych falbankach wykonała pasodoble i udowodniła tym samym, że da się to zatańczyć bez ruchu a nawet leżąc. - Kasiu, Albert Sosnowski dotarł do 10. rundy a ty już jesteś w 11 - pochwaliła Tyszkiewicz. - Nie było źle - dodała Iwona. 32 punkty.
Na cześć Kasi Glinki przemówili Agata Kulesza, Paweł Małaszyński i Danuta Stenka. Kasia tańczyła walca wiedeńskiego w zielonej kwiecistej sukieneczce i było to śliczne. - Zatańczyliście przepiękną rzecz - mówił Galiński. Wodecki też mówił i też dobrze. Cztery dziesiątki.
Edyta pokazała środkowy palec Darkowi?
