Dla Yanet Garcii nie ma złej pogody do tego, aby zwiedzać piękne zakątki świata. Najpiękniejsza pogodynka na świecie zdaje sobie sprawę, że nie ma złej pogody, jedynie można być źle ubranym. Idąc właśnie takim tokiem myślenia postanowiła wybrać się do Francji, gdzie zwiedziła m.in. Paryż. Po szczerym i dużym uśmiechu można wywnioskować, że jest bardzo zadowolona z tak spędzonego czasu.
W dodatku można zauważyć jak miłą dla oka jesienno-zimową stylizacją, zachwycała na ulicach.