Joanna Liszowska zasmakowała w spokojnym życiu. I nie chce wracać do telewizji. Wszystko wskazuje na to, że Joanna Liszowska (32 l.) zrobiła sobie dłuższą przerwę od programów rozrywkowych niż wszyscy przypuszczali. Aktorka w ogóle nie martwi się o swoją karierę.
– Joasia nie ma żadnych nowych planów zawodowych – stanowczo poinformowała nas menedżerka aktorki. To spore rozczarowanie dla osób, które po udanym gościnnym występie Joasi w „Hicie dekady” miały nadzieję, że aktorka będzie znów częściej występować w telewizji.
Ale najwyraźniej teraz dla Liszowskiej najbardziej liczy się życie prywatne. Aktorka woli spokojnie ułożyć sobie życie u boku Szweda Oli Sarneke, a dopiero później zająć się karierą.
Skrzynecka ma receptę na szczęście?
