Francuski Vogue lubi Karmen Pedaru, a my cenimy gust jego redakcji. Na łamach tego magazynu kilkukrotnie ukazywały się już sesje estońskiej modelki i nie inaczej jest tym razem. Podobnie jak w ostatnim numerze, teraz Kermen Pedaru również odsłania swoje piersi, jednak w podziwianiu go w całej okazałości przeszkadza nam siatkowana bluzka.
Tak więc Estonia - choć na uboczu Europy - to jeśli chodzi o kobiety plasuje się na bardzo wysokim miejscu. Urodę Karmen Pedaru docenia nawet marka Victoria’s Secret, która zaprosiła modelkę do promowania swojej kolekcji. Estonkę mogliśmy podziwiać również u boku Anji Rubik pozującej topless w Self Service.
