Scarlett Johansson widywaliśmy już w wielu sesjach zdjęciowych na łamach Banzaja. Jednak nigdy aktorka nie pozowała do zdjęć topless. Tym razem Scarlett postanowiła nieco rozruszać naszą wyobraźnię i podgrzać temperaturę. Szkoda tylko, że nie zdecydowała się na ukazanie swoich piersi w całej okazałości. Ręce zasłaniające biust są zdecydowanie niepotrzebne!
Mamy nadzieję, że w kolejnej sesji zdjęciowej Scarlett będzie bardziej odważna i odsłoni więcej. Nie mamy żadnych zastrzeżeń oprócz feralnego zasłaniania biustu. Aktorka świetnie radzi sobie na sesjach. Na pewno pomaga jej w tym doświadczenie z planu. Scarlett dużo nauczyła się także podczas zdjęć dla marki mango, której była twarzą.